Starsza pani miała worek pieniędzy. Zaskakująca historia o tym, skąd je wzięła.


Pewnego dnia starsza kobieta podczas spaceru przez miasto niosła ze sobą dwa duże worki. Wyglądały one na worki na śmieci, jednak środek wcale nie był wypełniony odpadami lecz pieniędzmi. Można więc się domyślać, że staruszka miała przy sobie bardzo dużą kwotę.

Podczas spaceru starsza pani napotkała funkcjonariuszy policji, którzy zauważyli, że z worka wylatują pieniądze. Jeden z worków okazał się być dziurawy. Policjanci szybko zareagowali i poinformowali o tym staruszkę.

Funkcjonariuszy zainteresowało to, skąd kobieta w podeszłym wieku jest w posiadaniu aż tak dużej gotówki, którą na dodatek nosi przy sobie.
Zapytali więc o to starszą panią. Gdy kobieta opowiedziała im historię, dzięki której znalazła się w posiadaniu tylu pieniędzy, policjanci byli zszokowani. Nikt nie podejrzewałby, że w ten sposób starsza kobieta mogłaby się wzbogacić.

Starsza kobieta opowiedziała, że pieniądze zyskała dzięki klientom baru, który znajduje się nieopodal jej posiadłości. Staruszka po pewnym czasie zauważyła, że panowie, którzy uczęszczają do baru, lubią załatwiać się na jej posesję, sikając do ogrodu. Kobietę bardzo zdenerwował ten fakt i postanowiła zrobić z tym porządek.

Kobieta co wieczór chowała się przy płocie i czekała, aż któryś klient postanowi znów nasikać do jej ogródka przez płot. Gdy jakiś mężczyzna chciał załatwić swoją potrzebę, staruszka łapała go za przyrodzenie i krzyczała, by dał jej 100 złotych, a jeśli nie, to odetnie mu członka.

Na pytanie funkcjonariuszy, czy w drugim worku również znajdują się pieniądze, staruszka odpowiedziała im, że nie, ponieważ nie każdy z mężczyzn chciał zapłacić.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Atak bulteriera w Krakowie. Jego właściciel zaatakował mężczyznę, który zwrócił mu uwagę.

Zbrodnia w Ząbkowicach. Nowe fakty w sprawie 18-latka, który zamordował swoją rodzinę.

Czy można prowadzić samochód po piwie bezalkoholowym ? Ekspert wyjaśnia